Pstrąg w Sanie
San oraz wszystkie jego dopływy należą do krainy potokowego pstrąga, czasem nazywanego pstrągiem strumieniowym. Ta duża drapieżna ryba (dorosłe osobniki osiągająnawet 50 cm) wymaga czystych i dobrze natlenionych wód. Tego rodzaju warunki spotkacie na wszystkich górnych odcinkach rzeki, gdzie wodapokonuje liczne kamienie i skalne progi. Miejsce tego rodzaju stanowią dom dla naszego drapieżnika.
Pstrąg należy do rodziny ryb łososiowatych, jest łatwy do rozpoznania ze względu naczerwone i ciemne plamki rozmieszczone wzdłuż boków ciała. Charakterystyczną cechą ryby jest znajdujący się na grzbiecie nieduży wyrostek zwany „płetwą tłuszczową”. To nic innego jak niewielki worek skórny wypełniony tłuszczem – do dzisiaj nie wiemy, jaka jest jego funkcja. Jest zbyt mały, by np. gromadzić w nim większą ilość materiału zapasowego.
Niezwykłe tarło świnek
Planując spływ kajakiem po Sanie, przygotujcie się na odkrycie wielu niezwykłych miejsc. Na płytkich wodach przy ujściu rzeki każdego roku wiosną od kwietnia do maja można zaobserwować widowiskowe tarło ryb świnek. Jeśli zboczycie z trasy, to na pobliskiejOsławie będzie świadkiem niezwykłego teatru. Tarło w tym miejscu jest wyjątkowe, bo odbywa się na płyciznach. Ławice ryb liczące nawet kilka tysięcy osobników, płyną w górę rzeki, gdzie samice składają ikrę, a samce polewają ją mleczkiem, powodując zapłodnienie. Takich tarliskowych miejsc jest kilkadziesiąt. W czasie tarła świnki podlegają ścisłej ochronie. Dawniej ten okres sprzyjał kłusownictwu, ale dzięki intensywnej edukacji ekologicznej dziś tarło jest widowiskiem chętnie oglądanym przez turystów i pasjonatów.
To jednak nie wszystko, powodów do zachwytu na Sanie jest wiele więcej. San i rzeki jego dorzecza (w tym Osława) są również tarliskiem lipieni i „podkarpackiego łososia”, czyli głowacicy. Te ryby wycierają się w Sanie w znacznie mniejszych grupach, ale za to wykazują imponujące rozmiary. Największe głowacice przy długości do 1.2 m mogą osiągać wagę aż do 20 kilogramów.W Sanie mamy mnóstwo pięknych ryb dlatego warto je chronić.
(źródło: https://wedkuje.pl/ryby)
fot. Adrian Czech