Orzeł przedni – wierny drapieżca
Orzeł przedni (łac. Aquilachrysaetos), zwany także płowym, skalnym, karpackim, tatrzańskim lub po prostu zysem, jest najsilniejszym i najbardziej reprezentatywnym przedstawicielem orłów z rodzaju Aquila. To drugi po bieliku co do wielkości drapieżnik w Polsce. Zapytaj wszystkich znajomych,kto widział w dzikiej przyrodzie orła przedniego? Niewielu powie – ja.
Te piękne i majestatyczne ptaki są monogamistami i żyją w wiernych sobie parach do końca życia.Niestety, w Bieszczadach występuje obecnie tylko 8 par orłów przednich, z czego 6 regularnie zakłada gniazda, jest to aż ¼ całej polskiej populacji. Ze względu na płochliwą naturę, orły przednie potrzebują rozległych przestrzeni z lasami, łąkami i pastwiskami, ich terytoria lęgowe sięgają nawet 100 km kw. Gniazda zakładają końcem zimy. Bujdą je ok. 20 metrów nad ziemiąna wysokich jodłach, co sprawia, że do przetrwania potrzebują stare, wielkie drzewa.
Samica orła na ogół składa dwa jaja i wysiaduje je 45 dni, choć wyprowadza z gniazda tylko jedno młode. Tak to już jest u orłów, że słabsze pisklę bywa zabijane przez to silniejsze. Prawo naturalnej selekcji jest okrutne, ale bardzo skuteczne. Ten silniejszy skupia opiekę rodziców do czasu, aż się usamodzielni końcem jesieni.
Orzeł – symbol męstwa i mocy
Jeśli spotkasz orła przedniego z pewnością nie pozostaniesz obojętny. Ich upierzenie jest ciemnobrunatne z charakterystyczną żółtawą plamką na tyle głowy i karku. Długie skrzydła, smukła sylwetka i zaokrąglony, długi ogon pozwalają rozpoznać je gołym okiem. Dorosłe osobnikiosiągająrozpiętość skrzydeł nawet do 250 cm, a długość ciała tych wspaniałych drapieżników dochodzi nawet do 100 cm. Waga samicy może wynosić nawet 6 kg — samce są nieco lżejsze.
Charakterystyczną cechą orłów jest sposób polowania, dzięki znakomitemu wzrokowi,krążą na nieboskłonie, wypatrującswojej ofiary nawet z odległości kilku kilometrów. Ciebie też z pewnością zauważą.Rozpostarte i lekko podniesione w górę skrzydła pozwalają na wykorzystanie powietrznych prądów wstępujących, dzięki którym mogą długo szybować, nie mecząc się machaniem skrzydeł. Czasem lot orła bywa bardzo dynamiczny.Gdy pikuje, jego prędkość może przekroczyć 300 km na godzinę.
Orzeł to potężny drapieżca polujący na sarny, zające, kuny leśne, lisy, kruki, czaple, kaczki czy sowy. Nie pogardzi młodą owcą, kotem domowym czy kurą. „Sokoli wzrok” sprawia, że nawet lekkie poruszenie głowy królika siedzącego w trawie potrafi dostrzec z odległości większej niż dwa kilometry! W orlim oku znajduje się potężna soczewka (o dużej akomodacji, czyli zdolności dostosowania ostrość wzroku do dużych zmian odległości) i pięć razy więcej komórek światłoczułych niż w oku ludzkim. Nerw wzrokowy przewodzący impuls z oka do mózgu zawiera dwukrotnie więcej włókien niż nerw wzrokowy człowieka. Może zatem warto mówić o orlim wzroku?
W wyjątkowych sytuacjach orły żywią się padliną. Jeśli ptak napotka na „darmowy obiadek” pozostawiony po niedźwiedziach czy wilkach, zje go, czasem przepędzając innych mniejszych padlinożerców np. występującego dość licznie kruka zwyczajnego (łać. Corvuscorax).
Zagrożony gatunek, który mieszka nad Sanem
W Polsce orzeł przedni podlega całkowitej ochronie gatunkowej i wpisany jest do Polskiej Czerwonej Księgi Zwierząt ze statusem bardzo wysokiego ryzyka, silnie zagrożonego wyginięciem. Nie wolno go zabijać i płoszyć, a miejsca, gdzie zakłada gniazda, objęte są ochroną strefową, co oznacza, że np. nie wolno w ich pobliżu dokonywać zrębu drzew. Światowa federacja organizacji zajmujących się ochroną ptaków (BirdLife International) uznaje orła przedniego za gatunek, który wymaga specjalnej troski. Orłom nie jest łatwo, każda para lęgowa potrzebuje dla siebie ok. 100 km kwadratowych areału łowieckiego, którym jest dziki lub słabo zaludniony teren.Orły wykorzystują jedno gniazdo nawet przez kilka lat, a stare lasyniestety zanikają. Zadbajmy, aby jeszcze długo cieszyły nasze oczy swoim drapieżnym majestatem.
Podróż kajakiem przez dolinę Sanu to odkrywanie świata zwierząt, który charakteryzuje się dużym zróżnicowaniem gatunkowym, to także piękna lekcja ochrony przyrody. Podczas takiej wycieczki masz najlepszą okazję, bywejść w interakcję z fauną żyjącą na Podkarpaciu, dowiedzieć się wiele o znaczeniu zagrożonych gatunków i być naocznym świadkiem ich wspaniałego życia.
fot. Michał Wnuk