Przy źródle warto odpocząć
Dla ciekawego przyrody obserwatora źródło Sanu bywa niezwykłym światem. Podczas wycieczki będziecie mieć doskonałą okazję, żeby nauczyć się łowienia małych skorupiaków, kijanek płazów czy larw ważek. Czasem uda się także spotkać wypławka białego albo wypławka czarnego. Wolno życzące robaki płaskie, czyli płazińce, w odróżnieniu od groźnych pasożytów jelitowych, są całkowicie nieszkodliwe dla człowieka, a nawet urokliwe! Dodatkowo świadczą o czystości wody.
Małe drapieżniki polujące przez wiele miesięcy pod wodą na drobny plankton to niezwykły świat, który czeka na wasze odkrycie.Pamiętaj, żeby poinstruować uczestników, by nigdy niepotrzebnie niczego nie zrywać, łapać czy zabijać, a złowione organizmy (po zakończonej obserwacji) wypuścić na wolność.
Dolina Sanu przez lornetkę
Do zabawy na świeżym powietrzu wykorzystywane są wszystkie zmysły. Obserwację przyrody na Podkarpaciu warto zacząć od spojrzenia przez lornetkę i wybrania obiektu, np. ptaka siedzącego nad wodą. Dzięki lornetce dziecko może rozpoznać istotne szczegóły, takie jak kolor upierzenia, pasek nad oczami czy kształt dzioba.Możesz także zachęcić je do opisania słowami tego, co widzi wokół. Świat przyrody w powiększeniu odkrywa nowe, niesamowite oblicze, które zostanie w pamięci na długi czas po wycieczce.
Mikrokosmos pod lupą
Świat wokół rzeki San na pierwszy rzut okanie jest oczywisty. Przyglądając się uważnie przyrodzie przez szkło lupy, Twoje dziecko zyskuje niespodziewany wgląd w świat natury, a zwłaszcza w fascynującekrólestwo owadów. Wyposażone w lupę, poprzez obserwację może dotrzeć do ekscytujących pytań. Jak pająki budują swoje pajęczyny? Jak wyglądają z bliska kropki na biedronce? Jaką strukturę ma powierzchnia liścia? Zachęć je także do robienia zdjęć, potem w domu może narysować to, co widziało, a dzięki lupie na pewno zapamięta istotne szczegóły.
Łap motyle jak Pan Kleks!
Tylko ich nie zjadaj, jak on miał w zwyczaju to robić na drugie śniadanie! Siatka akwarystyczna to ważny element ekwipunku podczas spływu kajakowego Sanem. Łapanie motyli, ważek i innych małych owadów to doskonała okazja na krótki odpoczynek i aktywną zabawę. To również prosty, jak i skuteczny sposób na lekcję przyrody, podczas której dzieci uczą się,delikatnie dotykającmałych nadbrzeżnych mieszkańców. Chwila szczęścia, kiedy motyl nagle otwiera swoje jaskrawo zabarwione skrzydła, robi większe wrażenie niż jakakolwiek wiedza książkowa. Owadzi przyjacielemogą stać się zarówno nauczycielami, jak i ambasadorami ochrony przyrody.
Hotel dla owadów
Przezroczysty pojemnik i pęsetato doskonałe narzędzia do dokładnejobserwacjimałych stworzeń oraz kolejna okazja na chwilę odpoczynku od kajaka. Doświadczanie w ten sposób natury Podkarpacia promuje zachowania przyjazne, świadome i doceniające środowisko. Dziecko, które widzi nowe i fascynujące rzeczy w naturze, będzie w przyszłości łączyć swoje doświadczenia z informacjami zdobytymi w szkole, co zbuduje w nim świadomość znaczenia siedlisk przyrodniczych i ich mieszkańców. Bo tylko to, co zna, może w pełni docenić.
Po niezwykłych odkryciach zdobytych podczas spływu kajakiem wzdłuż rzeki San, dzieci potrzebują czasu na przetworzenie swoich wrażeń. W domu możesz porozmawiać o nowych doświadczeniach oraz wspólnie zaplanować kolejną przygodę. Chwile spędzone na Podkarpaciu pozostają w pamięci na długo, a lekcje przyrody są doskonałym przykładem, na to, że z kajakarstwem wiążą się wszechstronne doświadczenia.
Fot. Krystyna Sarnacka
